Od ryzyka działań wojennych i zamieszek też można się ubezpieczyć

Oferta firm ubezpieczeniowych jest naprawdę bogata. Różne są rodzaje ubezpieczeń i różne stawki, ale przy takiej konkurencji to normalne. Decydujący się na wykup danej polisy ubezpieczeniowej powinni wiedzieć, że przed podpisaniem umowy należy zapoznać się z OWU, czyli ogólnymi warunkami ubezpieczeń, w których firmy ubezpieczeniowe precyzują warunki, na jakich ubezpieczenie funkcjonuje. Bardzo istotne są wyłączenia odpowiedzialności firm ubezpieczeniowych (wówczas odszkodowanie nie zostanie wypłacone). Ubezpieczający się powinni dokładnie analizować ofertę ubezpieczeniową i wybierać dla siebie jak najkorzystniejsze polisy.

Ubezpieczenia od ryzyka działań wojennych czy też wszelkiego rodzaju zamieszek to dla wielu osób nowość. Po ostatnich wydarzeniach w Warszawie, a także innych miastach, po burdach pseudokibiców, wszelkiej maści zadymiarzy i wandali demolujących wszystko, co znalazło się na ich drodze, ubezpieczenie mienia staje się koniecznością. Takie ubezpieczenia można w firmach ubezpieczeniowych zawierać na zwykłych zasadach obowiązujących u danego ubezpieczyciela. O działaniach wojennych na razie nie myślimy, ale może warto ubezpieczyć się na wypadek wyjazdów do krajów, w których takie zdarzenia i zamieszki są możliwe? Czy zwykła polisa turystyczna przed tym chroni?

Standardowa polisa turystyczna nie chroni turysty przed zamieszkami czy aktami terroru oraz wojny, więc na odszkodowania nie może on liczyć. W przypadku podjęcia decyzji o wyjeździe do kraju, w którym takie zdarzenia mogą mieć miejsce (a także do innych krajów), powinno się rozszerzyć ochronę o zdarzenia tego typu. Jeżeli jednak do aktu terroru dojdzie w kurorcie, w którym ubezpieczeni turyści są zakwaterowani, to jeśli zostaną ranni, odszkodowanie będzie wypłacone. Jeżeli natomiast turyści znajdą się poza swoimi miejscami zakwaterowania, gdy zbliżą się do niebezpiecznych miejsc dobrowolnie i wówczas zostaną poszkodowani, odszkodowanie może zostać niewypłacone.

Turysta, który decyduje się na wyjazd zagraniczny, powinien pamiętać o dwóch rzeczach. Jeżeli wykupi standardową polisę turystyczną i zostanie poszkodowany w wyniku zamieszek, odszkodowanie nie zostanie mu wypłacone. Jeżeli ktoś mimo ostrzeżeń MSZ oraz odwołań przez biura turystyczne wyjazdów do krajów, w których mają miejsce działania wojenne czy też zamieszki, jednak zdecyduje się na wyjazd, to nawet rozszerzenie ubezpieczenia nic nie da, ponieważ wyjechał na własną odpowiedzialność.

W sprawach ubezpieczeń od zamieszek w naszym kraju należy się zwrócić bezpośrednio do firm ubezpieczeniowych, które regulują swoimi przepisami podobne zdarzenia.