Przebywasz długo za granicą? Twoje AC może być nieaktywne

Coraz częściej podróżujemy samochodem za granicę, szczególnie po obszarze Unii Europejskiej. Warto jednak przed podróżą sprawdzić, jakie zapisy znajdują się w posiadanych przez nas polisach.

Ubezpieczenie za granicą

Oczywiście każdy pojazd musi posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC i jazda bez ważnej polisy jest dużym ryzykiem. Warto zdawać sobie również sprawę z tego, że takie samo ubezpieczenie jest wymagane także poza granicami naszego kraju. W krajach Unii Europejskiej polska polisa OC jest jak najbardziej ważna.

W przypadku wyjazdu poza granicę wspólnoty europejskiej, np. do Rosji, na Ukrainę lub Białoruś, musimy posiadać tzw. zieloną kartę. Osoby, które podróżowały za granicę przed wielu laty, na pewno pamiętają jeszcze ten dokument. Towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym mamy wykupioną polisę, zobowiązane jest wydać nam zielona kartę bezpłatnie.

Inaczej sprawa wygląda z funkcjonowaniem nieobowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych za granicą.

Ważne czy nieważne?

W przypadku nieobowiązkowych ubezpieczeń, jak np. AC, kwestią kluczową są zapisy dotyczące wyłączeń. Zdarza się, że dana polisa nie działa w wybranych państwach albo jej funkcjonowanie zostało poważnie ograniczone.

Okazuje się również, że długie przebywanie za granicą może spowodować, iż nasza polisa stanie się po prostu nieaktywna. Dzieje się tak często, gdy ubezpieczony pojazd znajduje się poza granicami Polski dłużej niż pół roku. Dlatego warto sprawdzić przed wyjazdem wszystkie zapisy warunków ubezpieczenia.

Kolejną ważną kwestią jest zgłaszanie szkody ubezpieczycielowi. Należy pamiętać, że trzeba to zrobić zaraz po jej zaistnieniu. W innym wypadku możemy mieć problemy. Inaczej wygląda to w przypadku naprawy, którą miałoby pokryć nasze autosaco. Z tym nie należy się spieszyć, a wręcz firmy ubezpieczeniowe zalecają, by odwiedzić mechanika dopiero po powrocie do Polski. Jeśli już niezbędne są jakieś naprawy, należy dokonać ich w porozumieniu z ubezpieczycielem, do ustalonej kwoty (zazwyczaj 1000 euro).

Gdy posiadamy ubezpieczenie assistance, również musimy liczyć się z ograniczeniami, jak np. limit odległości holowania auta.

Wbrew tym wszystkim ograniczeniom, warto jednak posiadać dodatkowe ubezpieczenie za granicą. Przecież nigdy nie wiemy, co może nam się przytrafić.