Ubezpieczenie OC taniej nawet o 40%.
Sprawdź swoją cenę w 5 minut.
Pod koniec zeszłego roku ustawa o elektromobilności doczekała się nowelizacji. Alternatywne źródła energii pojazdów rozwijają się coraz szybciej, a za tym postępem muszą nadążać przepisy. W jaki sposób ustawodawca zachęca do przesiadki na samochody elektryczne?
Ustawa o elektromobilności – czego dotyczy?
Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, bo taka jest jej pełna nazwa, reguluje wszystkie kwestie związane z pojazdami, które napędzane są ekologicznymi źródłami energii.
Są tutaj opisane zarówno wymagania dla infrastruktury drogowej – stacji ładowania lub stacji paliw alternatywnych, jak również dla samych pojazdów. Bardzo dużo jest w niej też zapisów, które są zachętą dla kierowców. Ustawa daje wiele przywilejów dla właścicieli samochodów zeroemisyjnych.
Jakie przywileje daje kierowcom ustawa o elektromobilności?
Przede wszystkim należy zaznaczyć, że główne udogodnienia z ustawy dotyczą kierowców samochodów zeroemisyjnych – elektrycznych i wodorowych. Wg przepisów takie pojazdy do napędu wykorzystują wyłącznie energię elektryczną z akumulatorów lub wytwarzaną z wodoru. Dąży się do zmniejszenia emisji szkodliwych gazów przez transport, a opisane pojazdy podczas jazdy nie wytwarzają gazów, co jest uzasadnieniem dla przywilejów z ustawy.
Najbardziej przydatne przy poruszaniu się po mieście będą następujące udogodnienia.
- Samochody elektryczne – buspas
Prowadząc samochód elektryczny można znacznie szybciej się przemieszczać w zatłoczonych miastach. Jazda buspasem samochodem elektrycznym jest o wiele przyjemniejsza od stania w korkach, a taką możliwość wprowadziła ustawa o elektromobilności. Przywilej ten ma jednak określony termin obowiązywania – 01.01.2026 r.
- Bezpłatne parkowanie
Na drogie parkingi miejskie jest proste rozwiązanie. Wystarczy samochód elektryczny, a ten można parkować darmowo w strefach płatnego parkowania. Można oczekiwać ograniczenia tego przywileju w miarę coraz większej popularności elektryków na drogach.
Co zmieniło się po grudniowej nowelizacji?
Ostatnie zmiany w ustawie o elektromobilności nie były kosmetyczne, wprowadzono wiele zmian, ale warto skupić się na kilku, najbardziej dotyczących zwykłych kierowców.
Większe DMC dla kat. B prawa jazdy
Wprowadzono istotną zmianę dla kierowców zeroemisyjnych samochodów dostawczych. Takie samochody z uwagi na ciężkie baterie ważą więcej niż spalinowe odpowiedniki. W związku z tym DMC elektrycznych pojazdów dostawczych trudno było utrzymać poniżej 3,5 t, a po przekroczeniu tej wartości samochód staje się samochodem ciężarowym, do którego kierowania wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii C. Naprzeciw potrzebom kierowców wyszedł ustawodawca – w nowelizacji została podniesiona dopuszczalna masa całkowita samochodów zeroemisyjnych, którymi można jeździć posiadając kategorię B. Od grudnia limit ten wynosi 4250 kg.
Łatwiejszy montaż punktów ładowania
Ponadto zostały wprowadzone udogodnienia dotyczące ułatwionych zasad tworzenia punktów ładowania w budynkach wielorodzinnych. W ten sposób brak prywatnego garażu z gniazdkiem będzie mniejsza niedogodnością dla kierowców samochodów elektrycznych, a sieć ładowarek samochodów będzie mogła coraz szybciej się rozwijać.
SCT – czystsze powietrze w centrach miast
Nowelizacja ustawy o elektromobilności określa też nowe zasady ustanawiania stref czystego transportu. Mają one służyć obniżeniu zanieczyszczenia powietrza na wyznaczonych obszarach. Do tych stref będą mogły wjeżdżać tylko pojazdy elektryczne, wodorowe oraz na gaz ziemny.
Ubezpieczenie OC taniej nawet o 40%.
Sprawdź swoją cenę w 5 minut.