Ubezpieczenie OC taniej nawet o 40%.
Sprawdź swoją cenę w 5 minut.
Gdy nadchodzi wiosna większość kierowców zadaje sobie pytanie kiedy wymienić opony na letnie. Z jednej strony im szybciej się to zrobi, tym mniejsze kolejki u wulkanizatora i szybsza gotowość samochodu na upały. Z drugiej jednak strony nieprzewidywalna pogoda może nas skutecznie unieruchomić w śniegu na letnim ogumieniu. Warto poznać kilka zasad, którymi należy się kierować podczas sezonowej wymiany opon.
Dlaczego zmieniamy opony na letnie?
Niestety Polska leży na szerokości geograficznej, na której mamy bardzo dużą zmienność pogody w ciągu roku. Producenci opon starają się przygotowywać rozwiązania, dzięki którym nie będzie konieczna sezonowa wymiana opon, jednak nadal widoczna jest dość wyraźna różnica pomiędzy oponami sezonowymi a całorocznymi.
Opony zimowe dość znacznie różnią się od letnich odpowiedników, a dzięki temu ogumienie na dany sezon charakteryzują się cechami potrzebnymi podczas skrajnych warunków atmosferycznych.
W przypadku wymiany opon na zimowe dość łatwo jest uzasadnić konieczność takiego przygotowania samochodu na zimę. Krótko mówiąc, letnie ogumienie na śniegu nie byłoby w stanie zapewnić wystarczającej przyczepności. Tylko co z wiosenną wymianą opon? Przecież teoretycznie letnie warunki są mniej wymagające i opona zimowa powinna sobie bez trudu poradzić. Teoretycznie tak, ale rzeczywistość wygląda inaczej.
Opona letnia a zimowa – zasadnicze różnice w budowie i użytkowaniu
Przede wszystkim zimowa opona ma bieżnik z bardziej miękkiej mieszanki gumy, tak aby przy ujemnych temperaturach opona nadal była odpowiednio elastyczna. Co sprawdzi się zimą, latem już niekoniecznie. Zimowa opona latem, podczas wakacyjnych upałów stanie się tak miękka, że może to być nawet niebezpieczne, zwłaszcza podczas szybkiej jazdy po suchej nawierzchni.
Ponadto, zimowa opona ma znacznie więcej nacięć, które poprawiają trakcję podczas jazdy po śniegu, co latem raczej się nie przyda. Nacięcia te dodatkowo obniżą sztywność opony, co przy hamowaniu, czy pokonywaniu zakrętów znacznie pogorszy efektywność ogumienia na rozgrzanej nawierzchni.
Bardziej elastyczna opona zimowa charakteryzuje się również znacznie większymi oporami toczenia w porównaniu z letnią. Opory te będzie musiał pokonać samochód, a dokładniej silnik, który w celu utrzymania tej samej prędkości będzie musiał zużyć więcej paliwa. Nie będą to oszałamiające oszczędności przy zastosowaniu letniej opony, jednak przy obecnych cenach paliwa każda oszczędność będzie mile widziana.
Również z uwagi mniejszą elastyczność i mniej agresywną rzeźbę bieżnika opona letnia będzie cichsza od zimowej. Nawet najlepsza opona zimowa nie będzie mogła się równać w tym aspekcie z letnim odpowiednikiem. Docenimy to przede wszystkim podczas szybkiej jazdy autostradą np. na wakacyjną wycieczkę.
Kiedy wymienić opony na letnie?
Do wymiany sezonowej opon musimy podejść z chłodną głową. Nie możemy dać się ponieść wiosennej euforii i wraz z pierwszym cieplejszym dniem dzwonić do wulkanizatora. Zawsze warto sprawdzić wcześniej długoterminowe prognozy pogody. Jeżeli okaże się, że ocieplenie było chwilowe, możemy mieć problem, gdy niespodziewanie spadnie śnieg, a my utkniemy na drodze.
Podobnie jak w przypadku wymiany opon na zimowe należy kierować się zasadą 7 stopni Celsjusza. Jednak nie mowa tutaj o maksymalnej temperaturze w dzień, a o średniej dobowej. Gdy taka temperatura będzie się utrzymywała kilka dni, a synoptycy nie będą przewidywali znacznego ochłodzenia, można zdecydować się na zmianę opon na letnie.
Wszystko zależy od pogody w danym roku i dlatego nie ma sztywnej daty wymiany opon. Zazwyczaj okresem kiedy będzie już można zmienić ogumienie, będzie druga połowa kwietnia lub początek maja.
Sezonowa wymiana opon – jak ją dobrze wykorzystać?
Dobrą praktyką, która pozwoli nam w odpowiednim czasie wymienić opony, jest posiadanie dwóch kompletów kół z ogumieniem letnim i zimowym. Dzięki temu unikniemy oczekiwania w kolejkach do wulkanizatorów i samodzielnie będziemy w stanie przygotować samochód do sezonu.
Jednak wówczas przed wymianą kół należy dokładnie ocenić stan opon, jak również felg. Podstawową czynnością jest kontrola ciśnienia w oponach, które musi się zgadzać z tym jakie zaleca producent samochodu. Ponadto, warto byłoby również co jakiś czas – najlepiej zawsze po sezonowym zdemontowaniu kół zawieźć je do wulkanizatora, który sprawdzi, czy koła nie utraciły właściwego wyrównoważenia. Można to zrobić w środku sezonu, a więc wówczas gdy serwisy oponiarskie będą miały mniej pracy.
Po zdemontowaniu opon warto je również wyczyścić, ale najważniejsze jest odpowiednie ich przechowywanie. Tak, aby opona jak najdłużej była zdatna do użytku, należy jak najbardziej spowolnić procesy starzenia gumy. Opona jest najbardziej wrażliwa na światło i dlatego najlepiej gdyby podczas przechowywania była zapakowana w specjalny pokrowiec. Co więcej, koła powinny zostać ułożone we właściwy sposób. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie stojaka na koła. Gdy to nie będzie możliwe, koła należy układać na leżąco, na płaskiej powierzchni.
Ubezpieczenie OC taniej nawet o 40%.
Sprawdź swoją cenę w 5 minut.